Konsekwencje prawne wprowadzenia klientów w błąd
Niejednokrotnie w publicznych materiałach reklamowych, na stronach internetowych czy w samym salonie kosmetycznym klienci zapewniani są o niebywałej jakości, czy walorach produktów i usług, a ich oznaczenia sugerują niezwykłe właściwości i efekty stosowania. Poniżej postaram się po krótce wyjaśnić jak takie informacje – gdyby okazały się mylące lub nieprawdziwe – mają się do przewidzianej prawem ochrony konkurencji i konsumentów.
Na wstępie wypada nadmienić, iż zgodnie z art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 roku o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji czynem nieuczciwej konkurencji jest takie oznaczenie towarów lub usług, albo jego brak, które może wprowadzić klientów w błąd co do pochodzenia, ilości, jakości, składników, sposobu wykonania, przydatności, możliwości zastosowania, naprawy, konserwacji lub innych istotnych cech towarów albo usług, a także zatajenie ryzyka, jakie wiąże się z korzystaniem z nich. Nie można zapomnieć, że rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji oraz rozpowszechnianie prawdziwych informacji w sposób mogący wprowadzać w błąd, stanowi w rozumieniu prawa działanie wprowadzające odbiorcę w błąd, jeżeli działanie to w jakikolwiek sposób powoduje lub może powodować podjęcie przez przeciętnego konsumenta decyzji dotyczącej umowy, której inaczej by nie podjął (art. 5 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 23 sierpnia 2007 roku o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym).
Mając na względzie wyżej przytoczone regulacje prawne, niewątpliwie przedsiębiorcy z branży Beauty z dużą dozą ostrożności podchodzić powinni do formułowania przekazywanych klientom informacji o swoich usługach i produktach. Dla przykładu, w mojej ocenie, za niezgodne z przepisami uznać należałoby informowanie o zabiegu jako poprawiającym stan zdrowia, podczas gdy może on co najwyżej wpływać na lepsze samopoczucie; gwarantowanie utrzymującego się co najmniej przez pewien czas efektu kuracji, podczas gdy wiadomym jest dla osoby go wykonującej, iż trwać będzie on dużo krócej; zapewnianie o unikatowej kompozycji składników preparatu, w sytuacji gdy ten sam skład posiadają inne produkty na rynku; zachęcanie do skorzystania z usługi z celowym pominięciem jej niekorzystnych skutków ubocznych; oznaczanie zabiegu w sposób wskazujący na inną niż rzeczywistą metodę jego przeprowadzania. Objaśniając klientom szczegóły swojej oferty należy mieć na uwadze, by każda z przekazywanych informacji była prawdziwa, możliwie obiektywna i pełna. To pozwoli uniknąć zarzutu wprowadzania także potencjalnych klientów w błąd.
Nieoznaczanie towarów lub usług, czy też oznaczanie wprowadzające klientów w błąd, albo nieinformowanie o ryzyku jakie wiąże się z korzystaniem z nich i narażanie w ten sposób klientów na szkodę, stanowi wykroczenie zagrożone karą aresztu lub grzywny.
W razie przekazywania informacji o produkcie lub usłudze wprowadzających w błąd, przedsiębiorca albo konsument, którego interes został zagrożony lub naruszony, może żądać: zaniechania niedozwolonych działań; usunięcia skutków niedozwolonych działań; złożenia jednokrotnego lub wielokrotnego oświadczenia odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie; naprawienia wyrządzonej szkody na zasadach ogólnych; wydania bezpodstawnie uzyskanych korzyści na zasadach ogólnych (w przypadku konsumenta jest to w szczególności żądanie unieważnienia umowy z obowiązkiem wzajemnego zwrotu świadczeń oraz zwrotu przez przedsiębiorcę kosztów związanych z nabyciem produktu); zasądzenia odpowiedniej sumy pieniężnej na określony cel społeczny związany ze wspieraniem kultury polskiej lub ochroną dziedzictwa narodowego.
W myśl art. 24 ust. 2 ustawy z dnia 16 lutego 2007 roku o ochronie konkurencji i konsumentów, przez praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów rozumie się godzące w nie, sprzeczne z prawem lub dobrymi obyczajami, zachowanie przedsiębiorcy, w szczególności naruszanie obowiązku udzielania konsumentom rzetelnej, prawdziwej i pełnej informacji, a także nieuczciwe praktyki rynkowe lub czyny nieuczciwej konkurencji. Jeżeli Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) stwierdzi naruszenie zakazu określonego w art. 24 ww. ustawy zobowiązany jest wydać decyzję o uznaniu praktyki za naruszającą zbiorowe interesy konsumentów i nakazującą zaniechania jej stosowania. Dodatkowo Prezes UOKiK może nałożyć na przedsiębiorcę w drodze decyzji karę pieniężną w wysokości nie większej niż 10% obrotu osiągniętego w roku obrotowym poprzedzającym rok nałożenia kary.
Warto pamiętać, że poza indywidualną ochroną prawną przysługującą wprowadzonemu w błąd klientowi, takie działanie przedsiębiorcy może wywołać skutek także „na szerszą skalę”, również ze strony podmiotów konkurencyjnych, m.in. poprzez wszczęcie postępowania przed Prezesem UOKiK. Wewnętrzny kodeks etyczny i straty wizerunkowe wydają się stanowić wystarczającą motywację do tego by przedsiębiorcy zawsze podawali o swoich usługach czy towarach informacje jasne, prawdziwe i pełne. Jak zaprezentowano wyżej, w przeciwnym przypadku sankcje za naruszenie przepisów prawa mogą być naprawdę dotkliwe.
Amadeusz Borkowski
aplikant adwokacki
Borczyk Strubel Kancelaria Prawna Sp. k.