Tanoreksja – niebezpieczna obsesja opalania

Tanoreksja - opalanie

Dzisiejsza obsesja na punkcie fizycznej doskonałości doprowadziła do zwiększenia społecznego zapotrzebowania na interwencje estetyczne związane z iluzorycznym poszukiwaniem i dążeniem do doskonałego ciała. U wielu osób spowodowała też rozwój poważnych zaburzeń osobowości wynikających z kultu własnego ciała. Jednym z nich jest TANOREKSJA, określana jako „uzależnienie od opalania” lub „kompulsywne dążenie do bycia opalonym”.

Współczesna kultura kultu słońca nadal utrzymuje ludzi w przekonaniu, że brązowa skóra jest atrakcyjna. Obraz opalonego ciała promowany jest przez media, które przedstawiają je jako synonim zdrowia. Ta społeczno-kulturowa presja, przekazywana i napędzana przez branżę reklamową, rodzi przekonanie, że wynikające z posiadania opalenizny korzyści raczej przewyższają szkody. A co gorsze, ludzie ślepo starają się naśladować prezentowany opalony prototyp, aby odnieść społeczny sukces.

Zagrożenia dla zdrowia fizycznego związane z nadmiernym opalaniem
Ingerencja w organizm, jaką jest opalanie, zawsze wiąże się z ryzykiem wystąpienia efektów niepożądanych lub powikłań z różnych obszarów. Stanowi zagrożenie dla zdrowia we wszystkich jego aspektach. Może powodować bezpośrednie lub odległe szkody zdrowotne. Zarówno Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), amerykańska Administracja Żywności i Leków (FDA), a także międzynarodowe towarzystwa dermatologów oraz onkologów nie mają wątpliwości: korzystanie z opalania, a szczególnie z solarium jest szkodliwe dla zdrowia.

Oprócz udowodnionego ryzyka wystąpienia pod wpływem promieniowania UV niebezpiecznych dla zdrowia reakcji fototoksycznych i fotoalergicznych, przedwczesnego starzenia, zaćmy, czy wywołania lub zaostrzenia chorób ogólnoustrojowych, nadmierna ekspozycja na światło słoneczne jest związana z wieloma innymi niepożądanymi konsekwencjami. Wiele substancji pod wpływem promieniowania UV wykazuje silne właściwości fotomutagenne oraz fotokancerogenne. Dostępne dowody wskazują na związek przyczynowo-skutkowy między opalaniem, a rozwojem nieczerniakowych raków skóry (NMSC) oraz czerniaka złośliwego. Jednak pomimo wielu dowodów naukowych wskazujących na szkodliwość promieniowania UV, i mimo tego, że ludzie są teraz bardziej świadomi jego szkodliwych skutków zarówno ze źródeł naturalnych, jak i sztucznych, wielu nie zmieniło swojej postawy w stosunku do opalania.

Najbardziej entuzjastyczni zwolennicy mody na opalanie twierdzą, że zwiększona ekspozycja na światło słoneczne jest konieczna, ponieważ stymuluje syntezę witaminy D. Wskazują na liczne artykuły z zakresu literatury medycznej łączące niedobór tej witaminy z wieloma chorobami, w tym osteoporozą, nowotworami czy stwardnieniem rozsianym. W medycznych debatach nadal występuje wiele kontrowersyjnych zagadnień związanych z witaminą D, ale obecne dowody nie popierają zalecania większego narażenia na działanie promieni słonecznych w celu zwiększenia syntezy witaminy D. Ograniczona ekspozycja na światło słoneczne, ale w zamian odpowiednia dieta i doustna suplementacja witaminą D, wydają się być bardziej rozsądną i bezpieczniejszą opcją dla osób zagrożonych niedoborem witaminy D.

Zagrożenia dla zdrowia psychicznego związane z nadmiernym opalaniem
Zaburzenia psychiczne związane z kultem ciała przybierają różne formy, niektóre z nich znacznie różnią się od siebie. Obejmują one głównie zaburzenia odżywiania, takie jak jadłowstręt psychiczny (anorexia nervosa) i żarłoczność psychiczną (bulimia nervosa). Do zaburzeń obrazu własnego ciała należy także bigoreksja (znana również jako dysmorfia mięśniowa lub kompleks Adonisa) – obsesja na punkcie kulturystyki, polegająca na subiektywnym poczuciu niedostatku estetyki własnego ciała pod postacią uczucia posiadania niewystarczającej masy mięśniowej i TANOREKSJA – obsesja na punkcie całorocznego utrzymania opalenizny, polegająca na potrzebie częstego przebywania na słońcu lub w solarium.

Zaburzenia te, choć bardzo różne, mają wspólny objaw: obraz ciała NIE jest pozytywny i adekwatny do rzeczywistości, a właściwa ocena rozmiarów i urody poszczególnych jego obszarów, emocjonalna postawa wobec nich oraz doświadczanie wrażeń z ciała, mogą być zaburzone. Ta wschodząca epidemia nie została jeszcze oficjalnie uznana przez Światową Organizację Zdrowia, chociaż niektóre indywidualne zaburzenia dysmorficzne ciała, jak anoreksja i bulimia, zostały już dosyć dobrze rozpoznane. Te właśnie zaburzenia są skrajnymi przykładami szkód wyrządzonych przez współczesny kanon piękna, ale powszechnie napotykamy mniej radykalne postawy i nawyki, które choć najczęściej nie mają takich niszczących fizycznych lub psychicznych konsekwencji, czasami mogą stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia. Do takich należy tanoreksja.

Osoby cierpiące na tanoreksję mają obsesję na punkcie utrzymaniu przez cały rok opalenizny przez nadmierne opalanie na słońcu, w kabinach UV oraz stosując nielegalnie rozprowadzane leki, takie jak syntetyczne analogi melanokortyny. Wiele badań naukowych porównało tanoreksję do innych zaburzeń uzależniających, takich jak alkoholizm i palenie, ze względu na przyjemny efekt wywoływany przez uwalnianie endogennych opioidów wywoływanych przez ekspozycję na promienie UV.

Zachowania ryzykowne związane z opalaniem
W ostatnich latach obsesja na opaleniznę przez cały rok doprowadziła do zwiększenia wykorzystania wśród młodych ludzi dwóch syntetycznych analogów melanokortyny: melanotanu I i melanotanu II. Leki te stymulują melanogenezę poprzez zwiększenie wytwarzania eumelaniny.

Mimo wielu groźnych dla zdrowia efektów ubocznych oraz udowodnionym związkom pomiędzy użyciem melanotanu, a powstawaniem nietypowych zmian melanocytowych i dysplastycznych, są one dostępne w sklepach internetowych, siłowniach i studiach fitness. Istnieją nawet społeczności użytkowników online, w których prowadzone są dyskusje na temat melanotanu, gdzie użytkownicy wymieniają się osobistymi doświadczeniami i zaleceniami dotyczącymi dawkowania. Ponieważ do tej pory opisano tylko kilka przypadków wystąpienia czerniaka złośliwego u osób stosujących melanotan, jego użytkownicy uważają, że nie ma wystarczających dowodów na wyciąganie generalnych wniosków.

Stosowanie syntetycznych analogów melanokortyny jest również związane z innymi problemami, w tym z wątpliwą jakością sprzedanych preparatów i ryzykiem związanym z podawaniem podskórnym. Z tych wszystkich powodów odpowiedzialne agencje w Stanach Zjednoczonych i urzędy w wielu krajach europejskich wydały już ostrzeżenia dotyczące niebezpieczeństw związanych z nielegalnym użyciem tych leków.

Podsumowanie
Wiele źródeł podaje, że liczba pacjentów z zaburzeniami spowodowanymi przez nadmierne zaabsorbowanie wizerunkiem własnego ciała osiąga dzisiaj proporcje epidemii. Szczególnie podatne na kulturową presję bycia pięknym są osoby młode. Podejmują one wiele zachowań ryzykownych związanych z poprawą atrakcyjności ciała, w tym nadmiernie się opalają.

Przed ślepym dążeniem do obowiązującego „opalonego” kanonu piękna, narzuconego przez media, jako wartość społeczną, jedyną ochroną jest profilaktyka. W dzisiejszym świecie obowiązkiem staje się kształtowanie racjonalnych postaw wobec opalania oraz promowanie bezpiecznego, prozdrowotnego stylu życia z wyłączeniem nadmiernej ekspozycji na słońce, aby jak najdłużej zachować zdrowie i urodę. Ludzie od najmłodszych lat muszą być uczeni, aby bronić się przed kultem pięknego ciała i obsesji na punkcie doskonałości fizycznej. Jedynym sposobem na walkę z wprowadzającą w błąd i niebezpieczną reklamą jest solidna edukacja.

Określone spostrzeganie przez ludzi ryzyka związanego z ekspozycją na promieniowanie UV może ich zachęcać lub zniechęcać do racjonalnych, ostrożnych i odpowiedzialnych postaw wobec opalania. Przygotowanie osób, szczególnie młodych, do podejmowania indywidualnych, świadomych wyborów odnoszących się do korzystania z kąpieli słonecznych oraz wykształcenie nawyków związanych ze zdrowym stylem życia (wykluczającym opalanie się) i ukazanie jego wpływu na wygląd, określić można mianem promocji zdrowia. Jej głównym narzędziem jest edukacja zdrowotna, której realizacją powinni zajmować się kosmetolodzy.

dr Joanna Klonowska
Wydział Nauk o Zdrowiu
Wyższa Szkoła Inżynierii i Zdrowia w Warszawie